Każda moja wizyta w niemieckich stronach kończy się zakupami w DM. No cóż, jest to silniejsze ode mnie i nie jestem w stanie oprzeć się markom, które nie są dostępne w naszych drogeriach, zwłaszcza czytając Wasze blogi i oglądając nowości.
Tym razem skromnie i tylko niezbędnych:) rzeczy.
Seria maślankowo - limonkowa - żel do golenia i peeling
Gadżet pod prysznic - pianka
Malinowy balsam do rąk
Odbudowujący szampon i odżywka
Oleje - do ciała i włosów
Peelingi - do twarzy i stóp
Któreś z tych produktów używałyście? Polecacie, odradzacie?
świetne zakupy ! Ja niestety nie mam możliwości kupowania w DM nad czym bardzo ubolewam . Jednak nie tak dawno koleżanka pojechała do pracy do DE i ją wykorzystałam składjąc mini zamówienie :D
OdpowiedzUsuńaleś sie obkupiła :]
OdpowiedzUsuńja też nie potrafię oprzeć się produkom DM :>
Jeszcze nic od nich nie miałam, jednak jak się nadarzy okazja nie będę się zastanawiać ani chwili ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, szkoda, że ja nie mam dostępu d tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńhttp://coconutlimee.blogspot.com/
chętnie bym kupiła kilka produktów z balei czy alverde. szkoda, ze nie sa dostepne w polsce.
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapachowe kosmetyki :) zazdroszcze
OdpowiedzUsuńparę rzeczy spokojnie mogłabym Ci ukraść :D
OdpowiedzUsuńnie dziwię Ci się że każda wizyta kończy się w Dm:D jak ja bym wparowała do tej drogerii to bankructwo mam gwarantowane.
OdpowiedzUsuńStrasznie jestem ciekawa tego malinowego balsamu do rąk;]
Balea, trudno dostępna, dlatego tak każdy chce ją mieć:D fajne łupy:)
OdpowiedzUsuńpowiedz mi, gdzie złożyłaś zamówienie na te kosmetyki? ;) nie jestem zbytnio w temacie produktów z DM, ale interesuje mnie Alverde :))
OdpowiedzUsuńKupiłam w sklepie stacjonarnym w Niemczech.
UsuńŚwietne zakupy ten krem do rąk musi bosko pachnieć:)
OdpowiedzUsuń