poniedziałek, 20 stycznia 2014

Kolejne spotkanie z BingoSpa

To już moje trzecie spotkanie z marką BingoSpa i szczerze muszę przyznać, że najprzyjemniejsze. Tym razem sama mogłam okazję zdecydować, co mam ochotę przetestować. A więc w moje ręce trafiły:

Algi i minerały - sól do kąpieli BingoSpa

Mandarynkowy żel pod prysznic Artline (produkt, niestety już niedostępny)

Jedwabne mydełko do rąk BingoSpa

Mleczko kokosowe z olejkiem migdałowym (niestety, produkt też już niedostępny)

Pearls of beauty - cashmere BingoSpa



Tym razem zdecydowałam się przede wszystkim na produkty kąpielowe. Przede wszystkim z racji posiadania dość sporych zapasów produktów do twarzy. I muszę przyznać, że była to słuszna decyzja.
Produkty typu mleczka, sole, płyny do kąpieli stanowią dla mnie w 100% umilacz tej czynności i dokładnie taką funkcję spełniały te produkty.

Najbardziej przypadł mi chyba do gustu mandarynkowy żel pod prysznic, ślicznie pachniał, owocowo, niezbyt natrętnie, orzeźwiająco. Dobrze się pienił i jest wydajny. Niestety nie jest już dostępny w ofercie sklepu internetowego BingoSpa.
Polubiłam również kokosowe mleczko do kąpieli z olejkiem migdałowym. Mleczko nie pozwalało na przygotowanie wanny pełnej piany, ale po kąpieli z dodatkiem tego specyfiku skóra była przyjemnie nawilżona i nie wymagała już użycia balsamu. Co bardzo sobie cenie w tego typu kosmetykach.
Z przyjemnością też rozkoszowałam się kąpielami z użyciem kaszmirowych perełek i soli z algami i minerałami. Ta ostatnia wystarczy mi jeszcze na długo - opakowanie jest olbrzymie.





Aktualnie rozważam złożenie większego zamówienia na stronie sklepu (oczywiście korzystając z kupony ShinyBox). Jakie kosmetyki tej marki możecie mi polecić? Co Wam przypadło do gustu?

środa, 15 stycznia 2014

YSL na wiosnę

Będzie różowo, bardzo różowo. Ale choć nie jestem fanką tego koloru, to w wiosennej kolekcji YSL mi nie przeszkadza. Chyba zimowa szaruga dała mi już wystarczająco w kość. Na astronomiczną wiosnę przyjdzie nam wprawdzie jeszcze troszkę poczekać, ale kolekcja YSL ma pojawić się w drogeriach już w lutym. No cóż, paletkę cieni chętnie przygarnę...


















poniedziałek, 6 stycznia 2014

Essie Resort Fling Collection Spring 2014

Żaden z lakierów z zimowej kolekcji Essie nie wzbogacił moich zbiorów.  W kwestii wiosennej kolekcji, zapowiadanej na luty tego roku, mam ochotę na wszystkie kolory. Proponowane emalie nie wyróżniają się niczym szczególnym, ale takie właśnie kolory lubię najbardziej.
A Wam przypadły do gustu nowe propozycje Essie?