sobota, 21 stycznia 2012

Denko a może to już detoks?

Nie traktuję tego jako postanowienie noworoczne, ale jako stan, do którego chciałabym doprowadzić moją kosmetyczkę z pielęgnacją. Stanowczo za dużo mam kosmetyków "na składzie" oraz w użyciu równoczesnym. Chciałabym to jakoś ogarnąć, stąd postawiłam wprowadzić trochę ograniczeń ilościowych kosmetyków aktualnie używanych i nie kupować za dużo na zapach (góra jedno opakowanie w zapasie.
Przechodząc do liczb:
  • szampon - jeden zwykły, jeden oczyszczający
  • odżywki/maski - jedna!
  • balsam/masło do ciała - jedno! - tu będzie cieżko
  • krem do rąk - dwa
  • krem do stóp - jeden
  • akcesoria do depilacji - jedna maszynka, jeden  żel
  • żel do twarzy - jeden
  • tonik - jeden bezalkoholowy + trzeci krok Clinique
  • krem na dzień  - jeden nawilżający, jeden do zadań specjalnych
  • krem na noc - jeden
  • krem pod oczy - jeden!
  • peeling - enzymatyczny i jeden mechaniczny
  • maseczki - trzy do różnych celów wystarczą
  • pomadki, balsamy do ust - nie więcej niż trzy!
  • żel pod prysznic - jeden
  • krem antycellulitowy - jeden
  • antyperspirant - jeden
  • olej do włosów - jeden
  • demakijaż - jeden micel + jedna mieszanka olejowa
  • wkładki, tampony, waciki - bez zmian - z tym na szczęście nie szaleję
No to chyba tyle. W ciągu najbliższych dwóch miesięcy chciałabym zużyć napoczęte kosmetyki i doprowadzić półkę w łazience i kosmetyczne do stanu jak wyżej. W tym czasie kupować tylko rzeczy niezbędne (czytaj - zapasy których zużyłam!). Trzymajcie kciuki za powodzenie!

8 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki:)
    Ja przez niemal całe życie tak miałam po jednym kosmetyku(jeden szampon, balsam do ciała itp) dopiero czytanie blogów kosmetycznych rozbudziło moją chęć do testowania i kupowania.Ale też staram się ograniczać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również trzymam kciuki wiem, że to ciężkie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi to zawsze najgorzej idzie z zużywaniem kremów pod oczy ;/ Życzę wytrwałości ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. powodzenia, wierzę, że dasz radę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Policzyłam i tak czy inaczej sporo wyszło :D Nie chcę wiedzieć nawet ile to wychodzi ilościowo kiedy gromadzi się spore zapasy i ma się po kilka sztuk danego kosmetyku.. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja jeszcze w zeszłym roku troszkę wykorzystałam i właśnie muszę parę rzeczy dokupić :O

    OdpowiedzUsuń
  7. Powodzenia :) Nie wyobrażam sobie ile musiałabyś mieć samozaparcia by zrealizować cel :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O,to będziesz mieć taką sytuację jak ja mam teraz :) Mam wszystkiego po jednej sztuce(inaczej nie umiałabym się zdecydować co dzisiaj użyć) a rodzina i tak krzyczy,że mam strrrasznie dużo kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń

To miejsce jest idealne na brak Twojej reklamy!