piątek, 30 grudnia 2011

Zakupy wyprzedażowe

Oto kilka zdobyczy z tegorocznych wyprzedaży. Tak jak zapowiadałam - nie szalałam. Kupiłam tylko kilka drobiazgów.

Pojemniczki do szuflady na kosmetyki. 1zł za sztukę:



Masełko i kremy do rąk z TBS. Wyprzedaż 50%.


 Ciepłe buty z Deichmanna. Niestety nie były przecenione.


I zdobycze z Sephory. Świąteczny płyn do kąpieli oraz tusz Max Factor - w ramach -30% na kolorówkę

12 komentarzy:

  1. ja wybrałam zamiast centrum handlowego, sh ;) i tez jestem zadowolona :P Kupiłam kurtkę H&M,dzinsowy bezrękawnik z RI :D

    OdpowiedzUsuń
  2. O wow :) Super rzeczy a w TBS ile placilas za maslo i za 2 kremy czy co to tam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. też mam kosmetyki w takich koszyczkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. raaany, a miałam iść do body shopu ;< teraz to mogę sobie tylko zdjęcia oglądać i zazdrościć ;d

    OdpowiedzUsuń
  5. @Ada masła są za pół ceny czyli 33zł za 200ml. Kremy po 8 i 11zl za 30ml i 50ml odpowiednio.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne buciki, nie widziałam takich w moim Deichmanie.

    OdpowiedzUsuń
  7. jak tylko zbiorę się do posprzątania szuflady w toaletce, to też muszę koniecznie zaopatrzyć się w takie pojemniki...a reszta zakupów urocza:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię takie koszyczki i co chwilę kupuję kolejne :)
    Koleżanka mi mówiła, że ten tusz z MF jest rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń

To miejsce jest idealne na brak Twojej reklamy!