Glints of Glinda z Ozowej kolekcji jest bardzo delikatny i dziewczęcy. Idealny, gdy nie możemy pozwolić sobie na mocny manicure. I co dla mnie ważne, wpada w ciepły kolor. Niestety różowawe, zimne lakiery wyglądają na moich dłoniach koszmarnie.
Na zdjęciach dwie warstwy + GtG.
Bardzo ładny nudziak :)
OdpowiedzUsuńidealny :)
OdpowiedzUsuńbardzo delikatny kolorek - dla mnie chyba za delikatny, ale przy codziennym dress codzie byłby w sam raz :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Jest,to zdecydowanie moja kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńCzyżby nude idealny? :)
OdpowiedzUsuńBardzo subtelny:)
OdpowiedzUsuńlubię takie kolorki:)
OdpowiedzUsuńjest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie niestety, nie lubię takich kolorów
OdpowiedzUsuńSuper, wygląda bardzo naturalnie i delikatnie. Ja z kolei mam naturalnie różowe paznokcie i lubię lekko różowe odcienie, bo z moimi pazurkami się dobrze komponują. Niestety ostatnio jeden lakier pofarbował mi pazurki na zielono i teraz muszę używać tylko ciemnych kolorów, by to zakryć... :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Monika