Ostatnio wielką miłością zapałałam do jasnych, ale nie typowo pastelowych kolorów na paznokciach. Do takich bezpiecznych, biurowych, przy których lekkie wytarcie końcówek jest prawie niewidoczne.
No i oczywiście kilka nowych lakierów w ramach mej nowej miłości zagościło, a kilka zostało odkopach z czeluści lakierowych otchłani.
Na pierwszy ogień OPIk z niemieckiej kolekcji - My very first knuckwurst to bardzo kremowy, ale łatwy w aplikacji lakier. Na paznokciach dwie warstwy + Essie GTG.
świetny kolor :P wielbię takie :)
OdpowiedzUsuńmam ten kolorek :) to pierwszy i jak na razie jedyny Opik w mojej kolekcji, ale bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńcudowny kolorek ;d
OdpowiedzUsuńBardzo ładny
OdpowiedzUsuńa mi się jakoś nie widzi :(
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor - już na półce przykuł moją uwagę :)
OdpowiedzUsuń