A więc do rzeczy.
w kategorii codzienniak - Chinchilly (trudno uwierzyć, ale zużywam drugą buteleczkę)
w kategorii naturalny - Allure (bo nie ma różowych pigmentów, które u mnie wyglądają zdecydowanie niekorzystnie)
w kategorii czerwień - Limited Addiction
w kategorii pastele - A Crewed Interest
w kategorii ciemnych - Little Brown Dress (2 warstwy wyglądają jak ciepły czarny kolor, bardzo gorzka czekolada)
w kategorii żywych kolorów - Exotic Liras (za całokształt)
A jakie są Wasze ulubione lakiery (niekoniecznie Essie) we wybranych kategoriach?
Nie miałam jeszcze Essie...cały czas się do nich czaję ;) Exotic Liras i A Crewed Interest wyglądają bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńwszystkie kolorki moje! Chinchilly jest cudny! lubię też szaraki... pokazywałam kiedyś jednego :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wszystkie Essie, które mam :D A mam ich z 5
OdpowiedzUsuńJa mam tylko jeden essie- Braziliant i go uwielbiam<3
OdpowiedzUsuńpastel piękny ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;*
świetne kolory :P
OdpowiedzUsuńpastelowy jest fajny :)
A Crewed Interest ale śliczny:)
OdpowiedzUsuńja mam na razie dwa Essiaki i bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńlakierek A Crewed Interest jest cudowny :P chyba to on będzie moim pierwszym Essiaczkiem :P
OdpowiedzUsuńPoniważ uwielbiam szaraki, to oczywiście najbardziej podoba mi się Chinchilly ;D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Bordeaux od Essie:)
OdpowiedzUsuńMint Candy Apple jest cudowny, jeden z moich ulubieńców :>
OdpowiedzUsuńŚliczne te kolory, ja wreszcie muszę zakupić pierwszego Essiaka :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń