czwartek, 21 lutego 2013

OPI: Skyfall

Skyfall jest już u mnie od dawna i na paznokciach też już gościł, ale zimowa aura nie sprzyjała wykonaniu dobrych zdjęć, oddających kolor produktu.
To jeden z tych bezproblemowych OPIków, łatwo się rozprowadza i nie smuży.

Kolor w butelce jest lekko ceglaną czerwienia, na paznokciach wydaje się wpadać w bordo (2 warstwy). Generalnie ciężki do określenia i nieprzewidywany.




12 komentarzy:

  1. O śliczny kolor :) Bardzo podobny odcień do mojego Essie wicked, który mam teraz na pazurkach :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja niestety nie lubię kolorów w tych odcieniach :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem czy to tylko u mnie, ale strasznie się różni to co jest w buteleczce od tego na paznokciach. Oba jednak mi się podobają

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też się mega różnią, na paznokciach jest o wiele ciemniejszy, co jednak nie zmienia faktu, że jest świetny :)

      Usuń
    2. Rzeczywiscie na paznokciach robi sie zdecydowanie ciemniejszy. Może nie do końca zdjęcie oddaje dokładny kolor, ale jest ciemniejszy.

      Usuń
  4. według mnie najładniejszy z całej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie się chyba Live and Let Die najbardziej podoba.

      Usuń
  5. Interesujący kolor, cos jak krew. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. skusiłabym sie ,tylko gdyby OPI były tańsze ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam czerwienie, moim zdaniem świetnie podkreślają naszą kobiecą naturę i nigdy nie wychodzą z mody:) Chętnie sięgam po różne odcienie tego koloru, ponieważ bardzo dobrze się w nim czuję:) Ten zaprezentowany przez Ciebie przypomina mi krew;)

    OdpowiedzUsuń
  8. tego mi właśnie brakowało w moje kolekcji miniaturek :O

    OdpowiedzUsuń

To miejsce jest idealne na brak Twojej reklamy!