Paletka Dior All-in-one artistry palette 408 green design została przeze mnie przechwycona ze strefy wymiankowej od 4premiere. Od razu mnie zachwyciły, gdyż od dawna szukałam jasnego zielonego cienia, czegoś miętowego czy pistacjowego. Z cieniami marki Dior nie miałam nigdy do czyniania, a po pierwszych użyciach widzę, że to duży błąd.
Tak paletka prezetuje się z bliska.
Cienie są dobrze napigmentowane, świetnie się rozcierają. Nie zdarzyłam jeszcze wypróbować ciemnej bazy, która znajduje się w zestawie, ale same cienie po zaledwie kilku użyciach należą już do moich ulubionych.
Więcej wrażeń po dłuższym testowaniu. A Wy lubicie cienie Dior? Jak sprawdzają się po dłuższym używaniu?
Uff cieszę sie,że całe i zdrowe dotarły, no i ze sie dobrze nosi:)
OdpowiedzUsuńta ciemna baza to liner, mozesz super kreseczki robic:*
A gdzieś czytałam, że to baza. (3 cienie, cien liner i baza) stąd all in one.
Usuńbaza to jeden z cieni, a ten w rogu najciemniejszy to liner:)
UsuńSłuchać 4premiere! Dziewczyna wie, co mówi. : ) Zieleń piękniasta. Ja 5 Diorki bardzo lubię, chociaż brak mi paletki matowej w ich gamie i często w zestawach piątek są 2-3 cienie bardzo zbliżone kolorystycznie: transparentne i pastelowe.
Usuń@4premiere Dzięki za wyjaśnienie!
Usuńups zawstydzilam się dziewczyny:*Ta srodkowa to baza.
UsuńWiem ze były palety Diorowskie, ktore miały taka kremowo-satynowa bazę ale to inne palety ( mam taka z brazami).
kolorki super :)
OdpowiedzUsuńsuper zielenie :)
OdpowiedzUsuńciemna zieleń i jasna na tak, ale pozostałe okropnie wyglądają, więc za dwa cienie diora w takiej paletce na pewno nie wydałabym tyle kasy, ile ona pewnie kosztuje ;p
OdpowiedzUsuńMięta wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuń