Wreszczcie niebieski OPIk doczekał się swojego miejsca na moich paznkciach. Bardzo spodobał mi się ten kolor jako odmiana dla pasteli i dodatek do wiosennych czy letnich stylizcaji.
Mam delikatny pasek w tym samym kolorze i razem z niebieskim manicurem duet jest w stanie ożywyć każdą stylicację.
Co do samego lakieru - nakładał się bardzo przyjemnie. I już pierwsza warstwa dość dobrze kryła, a pokrycie paznokci drugą zdecydowanie kończyło proces malowania. Niestety, w czwarty dniu (narażony na próbę sprzątania, mycia itp.) lakier zaczął brzydko odpryskiwać...
Lubicie taki kobaltowy niebieski?
Piękny kolor. Zastanawiam się nad takim już od jakiegoś czasu.
OdpowiedzUsuńŁadny :)
OdpowiedzUsuńNie mam żadnego OPI. Może kupię sobie ten kolor
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek ma ten lakier ; )
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek;)
OdpowiedzUsuńpiekny. Uwielbiam OPI
OdpowiedzUsuńLubimy Lubimy :):)
OdpowiedzUsuńNie szaleję za niebieskościami, ale ten odcień bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor ;D
OdpowiedzUsuń