poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Pomidorowa maseczka - Yes to Tomatoes

Seria Yes to Tomatoes przeznaczona jest do cery mieszanej i tłustej.
Używałam kilku kosmetyków pomidorowych, ale najbardziej do gustu przypdała mi maseczka.


Właśnie skończyło mi się kolejne pakowanie tego produktu, dlatego skorzystałam z ostatniej chwilki, aby je ofocić i napisać kilka słów o produkcie.

Produkt dostępny jest w PL w Sephorach. Regularna cena słoika 50ml to około 100zł, na sephorowych przecenach kosztuje połowę. Czy to dużo? Na pierwszy rzut oka cena nie zachęca. Ale produkt okazuję się być bardzo wydajnym - wystarcza na 40-50 aplikacji, gdyż aplikujemy go w niewielkiej ilości na twarz (wystarcza cienka warstwa). Myślę, że w ten sposób cena maski staje się porównywalna z cenami drogeryjnych maseczek w saszetkach.
Produkt jest ważny 12 miesięcy od otwarcia opakowania.

W słoiki znajdziemy zielono - żółtą maź. Dość gęstą, o lekkim świeżym zapachu.
Przyjemnie aplikuje się na twarz. Nie odczuwałam ściągnięcia cery. Czasami, po nałożeniu produkt lekko szczypał, ale po zmyciu nie widać było zaczerwienienia.

Co do działania - za każdym razem, po użyciu cera była świetnie oczyszczona, miła w dotyki, promienna i nie przesuszona.
Jest to do tej pory najlepsza maseczka oczyszczająca jaką używałam.

Niestety, nie widziałam jej ostatnio w Sephorze i chyba będę zmuszona zamówić kolejne opakowanie przez Internet.

8 komentarzy:

  1. Muszę się jej przyjrzeć bo brzmi ciekawie.Szczerze mówiąc nie przepadam za maseczkami w saszetkach-za dużo babraniny z nimi jest.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jednak wolę wydać kasę na saszetki maseczek, bo tu przy wydaniu 100 zł nie mam gwarancji jak sprawdzi się na mojej cerze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam wiele dobrego o tym produkcie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. niestety cena nie dla mnie - jestem biednym studentem ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. chyba były też kosmetyki z serii yes to, ale jakieś marchewkowe :D wtedy bardzo chciałam kupić je sobie :) rozejrzę się za tą maską, bo przyznam szczerze, że nigdy nie miałam pomidorowych kosmetyków :D

    OdpowiedzUsuń
  6. jakoś nie jestem przekonana do tej maseczki, nigdy nie słyszałam o pomidorowych kosmetykach, ale fajnie wypróbować coś nowego. rzeczywiście cena nie zachęca, ale możliwe, że kupię na spółę z mamcią, wtedy obu stronom wyjdzie na dobre ;)

    OdpowiedzUsuń

To miejsce jest idealne na brak Twojej reklamy!