W palecie znajdziemy kolorki:
- Tendersome- srebrno-liliowy
- Hazy Day - średni szary
- All Races - zimny "taupe"
- Lady Grey - szaro-zielony
Osobiście nie jestem fanką szarych cieni, ale te szczególnie mnie zauroczyły i naprawdę dobrze prezentują się na moich oczach. Może dlatego, że żaden z cieni nie wpada w niebieski, a tego chyba najbardziej w szarych cieniach nie lubię.
Na skórze cienie ładnie się rozcierają i jest to nieliczna z paletek MAC paletka, w której wszystkie cienie i mi się podobają i wszystkie używam.
Moim ulubieńcem w tej palecie stał się cień All races, który można używać jako jedynego cienie do makijażu oka i wygląda pięknie!
Cienie kojarzą mi się z typowo jesiennymi i zimowymi makijażami. Ale jeśli będę mieć ochotę to będę używać ich również latem czy wiosną:)
świetne są te cienie, jednak cena skutecznie leczy z chęci ich posiadania :)))
OdpowiedzUsuń