wtorek, 11 września 2012

Alterra Peelingcreme (brzoskwiniowy peeling do twarzy)

Pierwsze opakowanie peelingu brzoskwiniowego Alterry przywędrowało do mnie w BlogBoxie od Agaty.  Kosmetyk przeznaczony jest do cery normalnej i mieszanej
Używając go byłam przekonana, że produkt jest dostępny w polskich Rossmannach.
Początkowo produkt nie do końca przypadł mi do gustu. Drażnił mnie zapach i ścieranie nie było wystarczające. Jednak po kilku aplikacjach zapach przestał mi przeszkadzać i stwierdziłam, że peeling ma bardzo podobne działanie do produktu firmy Clinique ( 7 day scrub). Przy regularny stosowaniu (ja używam co 2-3 dni, nie codziennie) skóra jest dobrze wygładzona i wyrównana).
Drobinki ścierające zatopione są w delikatnym kremie. Niestety 50ml nie starczyło na długo.

Jakież było moje zdziwienia (nie jestem na bieżąco z Alterrowymi kosmetykami w PL), gdy w żadnym sklepie nie znalazłam tegoż produktu. Z linii brzoskwiniowej dostępny jest tylko krem tonujący.
Szkoda, bo produkt jest świetny. W kolejne opakowania zaopatrzyłam się w DE. Cena to około 2 euro, więc można wybaczyć słabą wydajność. Dla mnie jest  świetną alternatywą Cliniqowego produktu, a cena jest znacznie bardziej przyjazna.

No i na koniec skład dla zainteresowanych.

Używałyście? Jesteście zadowolone?

8 komentarzy:

  1. szkoda, że go w Polsce nie dostaniemy

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jak na razie jestem wierna brzoskwini z sorayi jednak jeżeli by się u nas pojawił zapewne bym skorzystała bo za taką cenę to czemu nie?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawy produkt :) szkoda, że u nas niedostępny :/

    OdpowiedzUsuń
  4. szkoda że unas go nie ma bo chętnie bym kupiła :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo często załuje, że części produktów, różnych marek u nas nie ma, albo są w tak przeraźliwej cenie, że się odechciewa,

    OdpowiedzUsuń

To miejsce jest idealne na brak Twojej reklamy!