Na starcie należy podkreślić, że moje włosy nie sprawiają wielkich problemów. I nie szukam produktów, które je uzdrowią. Zależy mi na zachowaniu włosów w dobrej kondycji. I jak narazie to mi się udaje. A co mi pomaga we włosowych zabiegach:
- suchy szampon Batiste - ostatnio nie używam go zbyt często, ale w okresie letnim w ubiegłym sezonie sprawdzał się świetnie. Wadą niestety jest wydajność - jak dla mnie za słaba i brak dostępności w PL. Tak BTW znacie jakiś fajny suchy szampon dostępny w Polsce?
- Dalej olejek Alverde (porzeczka + paczula). Olejek o świetnym zapachu, używam go do włosów, ale także do kominka. W tej drugiej opcji nie pachnie tak intensywnie jak olejki z TBS, ale dla mnie jest to zaletą.
- Spray Avon Adevence Technique (trafił do mnie przypadkiem), ale całkiem dobrze się sprawdza jako kosmetyk chroniący włosy przed działaniem temperatur. Fakt, że włosy suszę czy prostuję nie za często, ale zawsze używam czegoś do ochrony. Specyfik bardzo wydajny i dość przyjemnie pachnący.
- Moje włosy uwielbiają też to mleczko kokosowe, o którym pisałam tu. A to kolejny bardzo wydajny produkt, dlatego wciąż do używam. Pewnie, gdy się skończy zastąpię go olejem kokosowym, który niedawno nabyłam.
- A ostatnim moim sprzymierzeńcem jest dwufazowa odżywka w spray'u GlissKur. Produkt, który co roku kupuję w okresie wiosenno - letnim. Zwykle wybieram wersję z filtrami, tym razem skusiłam się na nową. Jak na razie sprawdza się bez zarzutów.
Ja próbuję się przekonać do suchego szamponu.
OdpowiedzUsuńMam tą odżywkę w spray'u z GlissKur,tylko że w pomarańczowym opakowaniu i jak na razie sprawdza się dobrze. ;)
OdpowiedzUsuńGlisskura muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńNic z tych produktów nie używałam. Muszę sobie kupić suchy szampon, ale nie z tej firmy
OdpowiedzUsuńOdżywki z Glisskura to moje ulubione :)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie ten olejek kupić jak tylko wpadnę do DM:)
OdpowiedzUsuńod dłuższego czasu zastanawiam się nad tym glisskurem;)
OdpowiedzUsuńOoo, ciekawe zastosowanie olejka z Alverde :)
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdza się suchy szampon z Isany. Kosztuje 10 zł a naprawdę daje radę nie zostawiając białego nalotu.
OdpowiedzUsuńDużo pozytywnych opinii słyszałam o tej odżywce z Gliss Kur, chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie :)
u mnie w sklepie nie bylo kosmetykow do pielegnacji organix oprocz szamponu:/ szkoda
OdpowiedzUsuńOlejek Alverde oraz suchy szampon Batiste również należą no moich włosowych ulubieńców :)
OdpowiedzUsuń