We wczorajszym poście na temat warsztatów Douglas & Estee Lauder pisałam o poczynionych przeze mnie zakupach. W związku z licznymi pytaniami o zawartość kosmetyczki szybciutko przedstawiłam ją poniżej.
Zakupiłam 2 produkty: nieziemski róż ombre i eyeliner, w kolorze brązowym, który jest pierwszym produktem tego typu, umożliwiającym mi wykonanie idealnej cieniutkiej kreseczki.
Do zakupów dołączona była kosmetyczka z miniaturami i próbki.
Kosmetyczka bardzo zgrabna, nie za mała. Idealna na wyjazdy.
A oto moje skarby:
Kremiki, serum, tusz, szminka i pianka do demakijażu znajdowały się w kosmetyczce.
A ten wspaniały róż, który ukrył się w pudełku prezentuje się tak:
Słocze już niedługo w poście o wiosennych różach. Na razie cieszę się jego nienagannym wyglądem.
A jutro pędzę po zakupy do Blogboxa dla.... wylosowanej Blogerki!
Róż jest fantastyczny. Uwielbiam EL i jesli mialabym wymienic moja ulubiona marke kosemtyczna, bylaby to EL
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten róż, daj znać jak się spisuje:)
OdpowiedzUsuńróż jest boski *.*
OdpowiedzUsuńróż jest mega , też chcę taki ;D ta pianka do demakijażu jest super i bardzo wydajna ;)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, pianka jest świetna i nie wysusza, róż bardzo subtelny.
OdpowiedzUsuńHej, hej :) Też bylam na tych warsztatach tyle,ze w sobotę :)
OdpowiedzUsuńPowiedz mi moze czy wiesz kto przeszedł do Warszawy? Podawali w niedzielę?
Też byłam w sobotę. Nie wiem kto przeszedł.
Usuńooo a siedziałaś z przodu czy z tyłu :)?
OdpowiedzUsuń