Algi i minerały - sól do kąpieli BingoSpa
Mandarynkowy żel pod prysznic Artline (produkt, niestety już niedostępny)
Jedwabne mydełko do rąk BingoSpa
Mleczko kokosowe z olejkiem migdałowym (niestety, produkt też już niedostępny)
Pearls of beauty - cashmere BingoSpa
Tym razem zdecydowałam się przede wszystkim na produkty kąpielowe. Przede wszystkim z racji posiadania dość sporych zapasów produktów do twarzy. I muszę przyznać, że była to słuszna decyzja.
Produkty typu mleczka, sole, płyny do kąpieli stanowią dla mnie w 100% umilacz tej czynności i dokładnie taką funkcję spełniały te produkty.
Najbardziej przypadł mi chyba do gustu mandarynkowy żel pod prysznic, ślicznie pachniał, owocowo, niezbyt natrętnie, orzeźwiająco. Dobrze się pienił i jest wydajny. Niestety nie jest już dostępny w ofercie sklepu internetowego BingoSpa.
Polubiłam również kokosowe mleczko do kąpieli z olejkiem migdałowym. Mleczko nie pozwalało na przygotowanie wanny pełnej piany, ale po kąpieli z dodatkiem tego specyfiku skóra była przyjemnie nawilżona i nie wymagała już użycia balsamu. Co bardzo sobie cenie w tego typu kosmetykach.
Z przyjemnością też rozkoszowałam się kąpielami z użyciem kaszmirowych perełek i soli z algami i minerałami. Ta ostatnia wystarczy mi jeszcze na długo - opakowanie jest olbrzymie.
Aktualnie rozważam złożenie większego zamówienia na stronie sklepu (oczywiście korzystając z kupony ShinyBox). Jakie kosmetyki tej marki możecie mi polecić? Co Wam przypadło do gustu?